„Co stanowi treść dogmatu? Przede wszystkim fakt, że Bóg respektuje bezwzględnie wolność swego stworzenia. Obdarza człowieka miłością, a przez to wynosi go ponad granice właściwe stworzeniu. Również i akceptacja tej miłości nie musi być »dziełem« człowieka: prowadzi ku niej swoją mocą sama miłość. Ale jako istota wolna, człowiek może sprzeciwić się ukształtowaniu tej akceptacji, może nie uznać jej za swoją. Na tym polega rozdźwięk między marzeniem o Bodhisattwie [...] a jego urzeczywistnieniem. Prawdziwy Bodhisattwa, Jezus Chrystus, zstępuje do piekieł i swoim cierpieniem roztwiera jego bramy. Nie traktuje jednak człowieka jako istoty niepoważnej, niezdolnej ostatecznie przyjąć odpowiedzialności za swój los. Niebo Chrystusa opiera się na wolności, pozwalającej potępionym chcieć własnego potępienia. Specyfiką chrześcijaństwa jest przekonanie o wielkości człowieka i o powadze ludzkiego życia: są w tym życiu sprawy nieodwołalne i istnieje nieodwołalne zniszczenie. Taka jest rzeczywistość i chrześcijanin musi żyć świadomy tej rzeczywistości.”
Joseph Ratzinger, Śmierć i życie wieczne, Warszawa 1986, s. 236-237.
Joseph Ratzinger, Śmierć i życie wieczne, Warszawa 1986, s. 236-237.
No comments:
Post a Comment