"If you want to treat a tiger reasonably, you must go back to the garden of Eden. For the obstinate reminder continued to recur: only the supernatural has taken a sane view of Nature. The essence of all pantheism, evolutionism, and modern cosmic religion is really in this proposition: that Nature is our mother. Unfortunately, if you regard Nature as a mother, you discover that she is a step-mother. The main point of Christianity was this: that Nature is not our mother: Nature is our sister. We can be proud of her beauty, since we have the same father; but she has no authority over us; we have to admire, but not to imitate. This gives to the typically Christian pleasure in this earth a strange touch of lightness that is almost frivolity. Nature was a solemn mother to the worshippers of Isis and Cybele. Nature was a solemn mother to Wordsworth or to Emerson. But Nature is not solemn to Francis of Assisi or to George Herbert. To St. Francis, Nature is a sister, and even a younger sister: a little, dancing sister, to be laughed at as well as loved."
Gilbert Keith Chesterton, "Orthodoxy", chapter VII: "The Eternal Revolution".
Polskie tłumaczenie cytatu:
„Jeżeli chcesz obchodzić się z tygrysem rozumnie, musisz wrócić do ogrodu Edenu. Gdyż uporczywe przypominanie pojawia się raz za razem: jedynie czynnik nadnaturalny miał rozumną wizję natury. Istotą wszelkiego panteizmu, ewolucjonizmu i nowoczesnej religii kosmicznej jest w gruncie rzeczy takie oto stwierdzenie: natura jest naszą matką. Niestety, kiedy człowiek dopatruje się w naturze swojej matki, zaraz spostrzega, że to macocha. Sedno chrześcijaństwa tkwiło w tym oto: natura nie jest naszą matką; natura jest naszą siostrą. Możemy być dumni z jej urody, gdyż mamy wspólnego Ojca; ale natura nie ma nad nami żadnej władzy; mamy ją podziwiać, ale nie mamy jej naśladować. Dzięki takiemu podejściu typowo chrześcijańskie przyjemności doczesne mają w sobie tę szczyptę niefrasobliwości, która bliska bywa frywolności. Natura była pełną namaszczenia matką dla Izis i Kybele. Natura była pełną namaszczenia matką dla Wordswortha i Emersona. Ale natura nie ma w sobie żadnego namaszczenia dla Franciszka z Asyżu albo George’a Herberta. Dla świętego Franciszka natura jest siostrą, i to młodszą: maleńką, roztańczoną siostrzyczką, która budzi i uśmiech, i miłość”.
Gilbert Keith Chesterton, Ortodoksja, Warszawa 1998, s. 144.
Gilbert Keith Chesterton, "Orthodoxy", chapter VII: "The Eternal Revolution".
Polskie tłumaczenie cytatu:
„Jeżeli chcesz obchodzić się z tygrysem rozumnie, musisz wrócić do ogrodu Edenu. Gdyż uporczywe przypominanie pojawia się raz za razem: jedynie czynnik nadnaturalny miał rozumną wizję natury. Istotą wszelkiego panteizmu, ewolucjonizmu i nowoczesnej religii kosmicznej jest w gruncie rzeczy takie oto stwierdzenie: natura jest naszą matką. Niestety, kiedy człowiek dopatruje się w naturze swojej matki, zaraz spostrzega, że to macocha. Sedno chrześcijaństwa tkwiło w tym oto: natura nie jest naszą matką; natura jest naszą siostrą. Możemy być dumni z jej urody, gdyż mamy wspólnego Ojca; ale natura nie ma nad nami żadnej władzy; mamy ją podziwiać, ale nie mamy jej naśladować. Dzięki takiemu podejściu typowo chrześcijańskie przyjemności doczesne mają w sobie tę szczyptę niefrasobliwości, która bliska bywa frywolności. Natura była pełną namaszczenia matką dla Izis i Kybele. Natura była pełną namaszczenia matką dla Wordswortha i Emersona. Ale natura nie ma w sobie żadnego namaszczenia dla Franciszka z Asyżu albo George’a Herberta. Dla świętego Franciszka natura jest siostrą, i to młodszą: maleńką, roztańczoną siostrzyczką, która budzi i uśmiech, i miłość”.
Gilbert Keith Chesterton, Ortodoksja, Warszawa 1998, s. 144.
No comments:
Post a Comment